[PL] lolerowe mazanki

Jeśli chcecie pokazać swoje *ukończone* prace, to trafiliście we właściwe miejsce
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
loler
Posts: 350
Joined: 11 Jun 2009, o 15:06
Location: Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by loler »

dzięki:)
Niezła rdza (to czerwone na kolczudze e-e), a ostrze miecza na pierwszy rzut oka skojarzyło mi się z malowaniem - uwaga - Yellow One'a! :clap:
tego się nie spodziewałem ale dzieki!
Dobry płaszcz, ciekawy freehand, ale nie wiem, co tam robi ;)
tak sobie go tam dałem bo mi się podobało i już:D

a futro fakt, tragiczne jest:)
Nowy figurek ponieżej Twojego maksimum oczywiście. Z fajnych elementów to oprócz wspomnianego mieczyka, oczywiście fajnego freehandu, to jeszcze wpadła mi w oko korona, szczególnie ta płyta zakrywająca ucho - fajne kolory, fajna faktura. Wg mnie powyższe elementy an bardzo dobrym poziomie a reszta już odstaje. Mam nadzieję zobaczyć od Ciebie coś pomalowanego na maksa :) Może w Lublinie ? :)
w tym roku na pewno coś takiego zmaluję:) Będzię mnóstwo konkursów na któe chcę pojechać, międze innymi Lublin:)
Aaaa krzywy mieczyk :( - wyrzadza on wiele zlego temu wajtowi! Nie dalo sie go wyprostowac? Fajny FH na plaszczyku - w sumie moglby byc on podniszczony powycierany (plaszczyk).
nie widziałem tego przed zrobieniem zdjęcia. Jakoś tak tego nie widać jak trzymam model w ręku...dziwne;/ płaszczyk troszkę pobrudziłem ale jakoś nie chciało mi się wczuwać w przetarcia itp
Image
loler
Posts: 350
Joined: 11 Jun 2009, o 15:06
Location: Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by loler »

wiem że o już tu było ale zrobiłem kilka drobnych poprawek + świecące oczka. No i zdjęcia znacznie lepsze:)

ImageClick to see full-sized image

jakoś na dniach wrzucę moją pierwszą figurkę w skali 54mm! Powiem Wam, że super mi się maluje takie duże cosie, a i satysfakcja większa, że takiego bydlaka skończyłem:D
Image
przemo
Posts: 1031
Joined: 31 Oct 2005, o 14:25

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by przemo »

Oczka wyglądają lepiej! Teraz bardziej przyciągają wzrok - dobry pomysł :)

Jeszcze zauważyłem że pod stopami ma czaszkę, która mi się nie podoba - topornie wyglądjaą te pęknięcia - wg mnei za grupe krechy.

Resztę to juz pisałem :P
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by Nameless »

a ten lich to juz za zycia mial na plaszczu taki rysunek czy moze juz po smierci sobie zamowil?
moze kolega z wojska po przejsciu do rezerwy mu wymalowal?

jedna rzecz czy ten freehand ma jakis sens, czy jest tylko dlatego, ze potrafisz go namalowac. druga rzecz, czy ten plaszcz nie wygladal by lepiej bez niego, za to z porzadna czernia i cienowaniem.

futra na ramionkach typu GW nie uratowales, ale to ciezkie zadanie. najlepsi polegli na takiej rzezbie.

na razie brzmie bardzo negatywnie, ale podoba mi sie malowanie. na pewnym poziomie zostaje tylko czepianie sie albo klepanie po plecach :)
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
loler
Posts: 350
Joined: 11 Jun 2009, o 15:06
Location: Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by loler »

:) z tym płąszczem to masz rację:D Ja tam po prostu najbardziej w tym hobby lubię freehandować i coś musiałem wcisnąć;d wiem, że szkieletowi to na nic nie potrzebne i śmiać mi się chcę jak wyobrażę sobię tego wight kinga skladającego zamówienie na ten płaszczyk a potem szkieletową krawcową dziergającą ten wzorek zaciekle. Może i to nie do końca realistyczne czy nawet głupie ale mi się to wizualnie podoba tak czy siak:D a dla mnie figurka ma wyglądać dobrze, nie koniecznie realistycznie albo nawet praktycznie:)
Image
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by Nameless »

jak mam byc szczery, to nawet wizualnie nie wyglada najlepiej, bo nie jest to freehand najwyzszych lotow ;)
moze to pojedyncza wpadka, moze po prostu znacznie lepiej wychodzi ci nie takie rysowanie, a szlaczki i wzorki (w ktorych osiagnales poziom rewelacyjny).
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by mahon »

@loler - teraz model wyglada lepiej, ale mysle ze ze zwykla szachownica zyskalby wiecej niz z tym strachem

@nameless - z undeadami to jest tak, ze za zycia maja na freehandach "zywe" wzory: ludzi, panienki, piekne zamki. po smierci (a moze po ozywieniu?) wzorki tez umieraja - panienki zmieniaja sie w banshee, ludkowie w szkieletory - a zamki staja sie nawiedzone. it's a kind of magic...
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
loler
Posts: 350
Joined: 11 Jun 2009, o 15:06
Location: Poland
Contact:

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by loler »

Cześć wszystkim;D

coś nowego:) taka rozgrzewka po długiej przerwie przed poważniejszym malowaniem na GD:)
Image

zrobiony w trochę ponad 2 dni, łącznie jakieś 8-10 godzin, dla mnie dość ekspresowo:DD

co sądzicie?
Image
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by Slawol »

Witaj!

Miło widzieć coś od Ciebie. Model to chyba FC, nie? Jak tam odlew?

Skoro to rozgrzewka, to i ocena będzie łagodniejsza ;) Na pewno Twój styl, na pewno Twój NMM, ale miejscami nie do końca jednolicie to wszystko wygląda: niektóre elementy są zapaprane (rękawice), inne pastelowe i takie mdłe z wyglądu (rękojeść miecza), a inne ostre (klamra paska). Nie wszędzie jednakowo poodcinałeś detale i przez to trochę giną.

To tak ogólnie. Więcej ostrości, mniej rozlewania i rozmazywania przy krawędziach.

Poza tym prawa noga (jego prawa) jest malowana tak, jakbyś malował model historyczny w skali 1:16 :clap: Świetnie ta czerń na cholewie wygląda. Wstążki/paski zlewają się z płaszczem (od przodu), zielone pióra są - wybacz - po prostu słabe, kapelusz też średni, twarz bardzo dobra. Czerwień mi się jeszcze podoba. I cały płaszcz. Na podstawce ładne żółte chwasty, byle jak obsypanego korka (o ile się nie mylę) nie kupuję za bardzo.

I to chyba tyle. Jak na rozgrzewkę, to oczywiście aż nadto. Jak na Ciebie - może 70% tego, co pokazujesz :)
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
sea.man
Chest of Colors
Chest of Colors
Posts: 4867
Joined: 4 Sep 2008, o 17:58
Location: Munich, Germany

Re: [PL] lolerowe mazanki

Post by sea.man »

Tak przycisnely studia we Wroclawiu, ze od swieta tylko pedzel wyjmujesz? Ogolnie to widac, ze niektore elementy sa bardzo malowane na szybciocha, np spodnie i kolano, lewa rekawica. Duze powierzchnie jak plaszcz pochwa miecza juz sa na plus. Najwazniejsze, ze ciagle cos packasz ;)
miniatures painted:
2011 - 83, 2012 - 38, 2013 - 45, 2014 - 56, 2015 - 95, 2016 - 106, 2017 - 22
Post Reply