[PL] Poczatki z glazingiem

Jak ktoś osiągnął ten efekt? A jak ja bym mógł to zrobić?
Post Reply
coldzik

[PL] Poczatki z glazingiem

Post by coldzik »

Witam, bo to pierwszy moj post na tym forum, chociaz czytam je regularnie...

Troszke juz maluje figurki, jednak do tej pory bylo to wykorzystywanie raczej podstawowych technik...
Chcialbym przejsc poziom wyzej i nauczyc sie glazingu (glazowania !?) - Obejzalem sporo filmikow, poprobowalem sobie no i moje morale podupadlo. O ile nie mam wiekszych problemow (co nie znaczy, ze efekt koncowy jest juz dobry) z duzymi powierzchniami (plaszcze etc.), o tyle mam mega duzy problem z powierzchniami, ktore sa nacznie mniejsze od plaszcza. Np. bardzo duzy problem mi sprawiaja faldy na spodniach od zombie (vampire counts wfb). Sa strasznie male i niewyobrazam sobie pomalowania tego 3-5 warstwami (base, 2x shadow, 2x light). Jednak ogladajac tutoriale ludzie nie takie rzeczy maluja i zastanawiam sie czy do takich elementow uzywa sie np. szkiel powiekszajacych (lupy naglownej) ? W sumie nie widzialem na zadnym filmie, aby ktos tego uzywal, no ale lepiej zapytac ekspertow :)
Drugie pytanie to kwestia tego czy do glazingu rozwadniacie farbe zwykla woda, czy tez moze innymi specyfikami?

EDIT:
No i teraz mnie naszla jeszcze jedna mysl, ze moze ja maluje zle figurki? :D
przemo
Posts: 1031
Joined: 31 Oct 2005, o 14:25

Re: [PL] Poczatki z glazingiem

Post by przemo »

Malujesz bardzo złe figurki :) Ale na razie Ci w zupełności wystarczą.

Ja akryle rozwadniam zwykła wodą i to z kranu (dużo ludzi wykorzystuje wodę destylowaną). Niektórzy dodają do farby media np. glaze medium (Vallejo produkuje), jeżeli bardziej się zainteresujesz tematyką mediów to możesz wypróbować także flow improver - zmniejsza napięcie powierzchniowe farby, albo retarder - farba dłużej schnie.

Co to malowania to mi większy problem sprawiają większe powierzchnie :) Trudniej zrobić ładne przejścia. Jak masz dobry pędzel - nie musi być mały, wystarczy że ma ostry czubek (czyli jest zadbany). Szkła powiększającego nie polecam! Trudniej zsynchronizować ruchy pod lupą. Poza tym nie widzę takiej potrzeby jeżeli masz dobry wzrok. To może jedynie przeszkodzić - takie przynajmniej moje zdanie. Ważniejszy jest temat oświetlenia. Dobra świetlówka, światło o dużym współczynniku oddawania barw. Takie świetlówki są niewybaczalne, a malowanie pod nimi dla wielu jest prawdziwym wyzwaniem. Widać wszystkie niegładkości w przejściach jak i niuanse kolorystyczne. Bardzo polecam!
Post Reply