Chest of Colors forum

Gratuluję wyników w takim razie

A teraz widzę, że naprawdę dziwoląga zrobiłeś. To prototyp jakiś z II WŚ, nie?

Malowanie ciekawe i stonowane, ale brakuje mi jednak nieco metalicznych otarć. No i podstawki jakiejś

Slawol wrote: A teraz widzę, że naprawdę dziwoląga zrobiłeś. To prototyp jakiś z II WŚ, nie?

tak, nawet jeden taki stoi w muzeum w Kubince

Dziergam dalej:

Skończyłem muszkietera:
Click to see full-sized image

i jeszcze coś takiego:
Click to see full-sized image

i gromadkę pilotów 1/32:
Click to see full-sized image

oraz zmalowałem TitanForge'owego Grandmastera:
Click to see full-sized image

rzezby niezle, choc mam wrazenie ze detale jakies rozmyte, nieostre...

a na malowaniu mocno widac pospiech. wydaje mi sie, ze pokazales tu juz nieraz wyzszy poziom. nie zeby to slabe bylo, ale potrafisz lepiej no i cos na podstawce sie dzieje wreszcie, choc to chyba zasluga producenta

Szczerze gratuluje umiejetnosci rzezbiarskich - niezle sie rozwijasz. Samemu chce sie sprobowac!

Dziękuję

Błazen nieco zmienił formę w międzyczasie:

niezla twarz, charakterna.
troche mi tu nie gra polaczenie glowy z wnetrzem kaptura. nie wiem jak to ujac... zbyt miekkie przejscie jest, wyglada jakby byl zintegrowany z kapturem

Do tego, co napisał Phil mogę jedynie dodać, że sam model jest ładnie wyrzeźbiony, ale chyba nie do końca pasuje mi to podpieranie się. Wygląda, jakby zwyczajnie podniósł rękę i docisnął do policzka. Chyba jednak wolałbym widzieć inną linię akcji w tym momencie i głowę nieco pochyloną i opartą "całym ciężarem" na ręce. A jeśli nie, to "ciężej" oparta w dół, bo tak na wprost też można się podpeprzeć, ale poducha dłoni musiałaby być jeszcze bardziej pod brodę wsunięta.

Raczej przypomina mi teraz gościa, który zwyczajnie pociera się po twarzy, jakby się drapał, a mina to zwykły grymas zamyślenia.

Może to wina braku łokcia i dlatego wygląda mi to tak "równolegle", poza tym twarz nie jest dociśnięta do dłoni, a podbródek powinien być przyklejony.

Miałeś jakiś wzór, czy z głowy to zrobiłeś?

z głowy, znaczy z niczego

Ostatnie paskudztwa:
Mary Sue - 30mm
Click to see full-sized image
Alicja - 54mm
Click to see full-sized image
ATT 1:72
Click to see full-sized image

i coś tam z Infinity na szybko:
Click to see full-sized image

Reynevan wrote:Ostatnie paskudztwa:
Mary Sue - 30mm
Click to see full-sized image

Widziałem to chyba w "Super Modelu" w Empiku nie tak dawno temu

Jedno mogę powiedzieć: te wielkie zbliżenia są koszmarnie drukowane w tej gazecie. Albo nie przyłożyłeś się z detalami albo jakość zdjęć taka sobie, bo model nie wyglądał mi korzystnie w artykule... Sam pomysł i wykonanie spoko, motocykl to coś, co lubię, do tego malowany we wzorki

Pojazd gąsienicowy jest super, skala 1:72 też u mnie ponownie zagości i coraz bliżej do tego

Alicja cacy! Spadająca woda nieco mi klej przypomina, ale może się czepiam

Z Infinity to ten kurdupel Pi-Well zawsze mi się podobał. Dziewczny jako modele mniej, ale malowanie kolorowe i bardzo pasujące do klimatu modeli