[PL] Galeria : Osetin

[Osetin]

no, wiem wygladaja jak luski, ale zaczekajcie troche, zaczne malowac, bedzie inny model, a w rzezbieniu to wgl chodzilo o sama kooncepcje i pomysl, ale dziekuje za wszystkie komentarze
Oss

[Osetin]

Jak sie za nie dlugo ogarne to powrzucam jakies wipy tego co maziam, ale nie wiem czy bedzie to jutro
''jutro bedzie futro''! I dobranoc

[Slawol]

A pojutrze już po futrze

Całkiem niezła ta Twoja konwersja. Czapa wyszła najlepiej, zarost też naturalnie wygląda (w ogóle poza figurki też jest odpowiednia), ale za to płaszcz jest niedopracowany. Wygląda to jak zwykłe odciski narzędzia na płaskiej powierzchni. Teraz przydałoby się to wymodelować, by uzyskać mniej więcej taki efekt lub podobny:

http://www.games-workshop.com/gws/conte ... e&start=12

I tutaj...

http://xenite.wordpress.com/modeling-pa ... culpt-fur/

Twoje futro można jeszcze uratować, ale musiałbyś mozolnie nakładać jeszcze jedną, cienką warstwę masy i po kawałku modelować... Ale to już zrobisz jak uważasz.

[Osetin]

To pierwszy weteran, czeka tylko na zrobienie podstawki i kilka zabiegów kosmetycznych
Taki sobie, w sumie miałem malować swojego ogra ale jakoś nie mam na niego natchnienia ...
Taki table top, w piątkę będą wyglądali lepiej



Może być?
Pozdro 600, Oss

[Maru]

jak na TT może być ale nie powyżej - mold line na power fiście
brakuje dość blak liningu - by ładnie odseparował czerwone elementy
to w końcu co ustalono ?? czyim jesteś siostrą/bratem /dziadkiem /ojcem / matka / babcią ??

[Osetin]

Co?

[Slawol]

Może być, ale:

1. Zagłębienia trzeba zalać czymś ciemnym lub ręcznie podkreślić, zarówno na hełmie, jak i pancerzu. W ogóle oddzielić poszczególne elementy jakąś kreską. No i nity też przydałoby się podkreślić.
2. Na broni obok czaszki jest przyklejony i zalany farbą włos pędzla, poza tym krawędzie są trochę pochlapane. Staraj się od razu robić proste, równe kreski na modelach. To żmudne i długotrwałe ćwiczenie, ale po jakimś czasie, jak Ci się ręka wyrobi - efekt to wynagrodzi.
3. Metaliki mogłyby dostać jaśniejsze krawędzie (orzeł, skrzydełka itp.).
4. Molda już Maru wspomniał.
5. O chociażby lekkim rozjaśnieniu całego modelu to już nie wspomnę...
6. No i daj fotkę z tyłu.

Poza tym tragedii nie ma, ale mam wrażenie, że się spieszyłeś. Poświęć trochę więcej czasu na te drobiazgi i będzie o wiele lepiej. Orkowie z początku tematu byli o wiele lepsi

P.S. A tak w ogóle, to widzę po tagu z napisem "Space Marine", za który trzymasz model, że to chyba Finecast, nie? Jeśli tak, to napisz coś o jakości odlewów!

[Osetin]

Tak to finecast, ogólnie inwestuje bardzo duuuuużo w finecast bo dużo łatwiej się operuje modelami wykonanymi z żywicy.
A wiec :
Na tych modelach akurat nie ma zbyt dużo wgłębień(nie wiem jak to się nazywa , chodzi mi o wgłębienia w modelu tam gdzie ma ich nie być).Ogulnie to na innych modelach które zakupiłem tez nie ma ich za dużo, kupiłem nurglowego demon princa i nawet lepiej gdy jest kilka braków , aż tak się tego nie odczuwa, ale całkowicie się sprawa zmienia gdy mamy ot takiego np. tegoż gorbada - w sierści dzika było tyle nie dolewek ze myślałem ze się pochlastam!Prawie cala sierść sam 'wyrzeźbiłem' , a do tego miał kilka kropek-braków na płaszczu z tylu
Uogólniając jakoś tak nie jest ani lepiej ani gorzej (chodzi mi o zrównywanie z ołowiem), ja to tak wyceniam:
Plusy:
-Ołów:trwały, zmywalny zwykłym zmywaczem do paznokci,''bez kropek'' i ogólnie jest poczucie ze trzyma się w ręce coś bardziej wartościowego niż zwykłego ''pionka''.
-Finecast:Lekki,łatwy w oszlifowaniu, łatwy w podkładowaniu , nie obijający się i łatwy w sklejeniu bez użycia sztyftów.
Minusy:
-Ołów:Łatwo się obija, trudno się klei, trudno oszlifować, i należy umyć przed podkładem( z mydłem!)
-Finecast-trudno zmywalny drogimi preparatami , nadlewy, braki/kropki/wgłębienia.
No, generalnie to dla mnie żaden z tych materiałów nie jest idealny, daje każdemu 7,5 na 10.
No ludzie! Czy tylko ja uważam ze games workshop poszedł na łatwiznę?!
Tak no... czy tak GIGANTYCZNY producent figurek nie powinien mieć materiału który byłby ogólnie dla każdego ''GIT''?
Nie wiem no... trochę chała ten games workshop ostatnio..., jak nie toporne figsy to toporne odlewy...
Ooo... a żem się rozpisał
To wszystko co mogę powiedzieć na temat finecastu

Co do Angela to - sam nie jestem z niego dumny ale to TT.
Pozdrawiam, Oss

[Osetin]

jak na TT może być ale nie powyżej - mold line na power fiście
brakuje dość blak liningu - by ładnie odseparował czerwone elementy
to w końcu co ustalono ?? czyim jesteś siostrą/bratem /dziadkiem /ojcem / matka / babcią ??

Chodzi o to kim jestem dla Samuela?
Młodszym bratem
Czym się Maru,
Oss

[Slawol]

-Ołów:Łatwo się obija, trudno się klei, trudno oszlifować, i należy umyć przed podkładem( z mydłem!)

Prawda, prawda. A mycie przed malowaniem dotyczy każdego materiału, nie tylko metalu

-Finecast-trudno zmywalny drogimi preparatami

Tutaj chodzi raczej o materiał - żywicę, która jest dość "wrażliwa". Z tego też względu nie wolno jej traktować agresywnymi specyfikami. Plastiku też lepiej nie wrzucać do benzyny ekstrakcyjnej lub rozpuszczalnika nitro

No ludzie! Czy tylko ja uważam ze games workshop poszedł na łatwiznę?!

Nie, tu się zgodzimy chyba wszyscy

Tak no... czy tak GIGANTYCZNY producent figurek nie powinien mieć materiału który byłby ogólnie dla każdego ''GIT''?

Nieeeeeee, wtedy nikt by nie narzekał... A to dlatego, że:

trochę chała ten games workshop ostatnio..., jak nie toporne figsy to toporne odlewy...

No.

A tak w ogóle to nie ma idealnego materiału w modelarstwie. Każdy ma jakieś plusy i minusy, jak sam już zauważyłeś. To się raczej nie zmieni nie ze względu na firmę produkującą modele, tylko na właściwości mechaniczne każdego z tych materiałów i ich mieszanek używanych do produkcji. Po prostu trzeba się nauczyć pracować z każdym z nich. Za jakość tych wyrobów jak najbardziej odpowiada firma.

Ooo... a żem się rozpisał

I bardzo dobrze! Tak trzymać.