Od paru dni męczę się z moim Mrocznymi Aniołami. Postanowiłem je pomalować jak najcieńszymi warstawmi farby by nie zalać szczegółów - taki trening przed czekającą w kolejce armią eldarską.
Jak poprawnie rozcieńczyć farby VGC? Chodzi mi o to, że jeżeli rozcieńczę farbę firmowym rozcieńczalnikiem (ten w większej buteleczce, pierwotnie przeznaczony bodaj do VMC) do konsystencji mleka to po jej naniesieniu na figurkę zostają smugi - farba nie pokrywa równomiernie malowanej powierzchni. Zmiana rozcieńczalnika na wodę destylowaną też nie pomaga. Farba zachowuje się jeszcze gorzej.
pierwsze pytanie: czy dzieje sie tak z kazda farba VMC ktorej uzywasz czy tylko z jednym konkretnym kolorem?
Ja zwykle do rozcienczania uzywam wody, podkreslam jednak ze uprzednio przez okolo 30 - 60 sekund porzadnie wstrzasam buteleczka zeby sie farba dobrze wymieszala
Stop competing with others. Start competing with yourself.
kurcze, nic mi nie wiadomo o takim problemie - akurat Vallejki dobrze sie mi zawsze rozcienczaly a do rozcienczania uzywalem wody (najchetniej destylowanej) i problemu nie mialem
Hmm, tu mi zabiłeś ćwieka - dawno nie malowałem . OIDP to z większością, aczkolwiek najbardziej mi to dokucza w ciemnozielonej farbie (tej, której właśnie w tej chwili używam) - numeru i nazwy nie podam, bo już dawno się starła.
Co do mieszania, to ja potrząsam buteleczką przez co najmniej minutę. Dodatkowo powrzucałem do fiolek kulki z łożysk.
czyli rozmieszane są pewnie nieźle. czasem z Vallejkami miałem taki problem, że ze względu na dużo pigmentu ciężko było je rozmieszać - pozostawało otworzyć pojemniczek, wymieszać patyczkiem i zamknąć, a potem dopiero wstrząsać.
hmmmm, mi sposrod okolo 20 VGC kupionych jakis czas temu dwie sie juz zwarzyly i sa do wyrzucenia wiec teoretycznie moze chodzic o taki wlasnie problem
Stop competing with others. Start competing with yourself.
Hmm, nie wiem, czy o to tu chodzi (jak to się objawia?).
Jak teraz tak sobie myślę, to może nie chodzi o rozcieńczanie ale może o samo krycie farby. Żeby zilustrować trapiący mnie problem, zrobiłem przed chwilą poniższe zdjęcie (mam nadzieję, że wstawiając je nie łamię żadnego punktu regulaminu). Obszary, na których widać to zjawisko najlepiej to naramienniki i golenie Marines. Na figsy nałożyłem jakieś 5 warstw na poczerniony szary podkład (na ranty podstawek tylko dwie warstwy VGC Goblin Green na szary podkład).
nie ma czegos takiego jak prawidlowy stosunek wody do farby.
jak chcesz pokryc szybko to 0:1 - moze byc troche gesto i zostana smugi, ale bedzie szybko
jak chcesz bawic sie w cwiczenia cierpliwosci to nawet i 10:1 mozna cwiczyc, ale to juz chyba nie dla ludzi.
musisz znalezc dla siebie odpowiednie proporcje - tak jak sam musisz wywazyc na ile ci zalezy na czasie a na ile na jakosci
pamietaj ze im rzadsza farba tym mniej mozesz jej nalozyc na raz - bo po prostu ci splynie
dlatego ja zwykle robie to tak, ze nakladam farbe na palete i dodaje wody po odrobinie az farba bedzie mi sie dobrze rozprowadzac. a co to "dobrze"? musisz sam sobie odpowiedziec co chcesz osiagnac rozcienczajac farbe. ja chce zeby kryla dobrze i rozprowadzala sie bez smug. sprawdzisz to rozprowadzajac farbe po palecie.
farby nie sa jednakowe i trudno bedzie dobrac proporcje uniwersalne. moge ci doradzic tylko tyle zebys na palecie dodawal sobie odrobinke po odrobince wody i na biezaco sprawdzal na palecie jak sie farba zachowuje. a jesli zrobi sie za rzadka - to dodaj farby.
. OIDP to z większością, aczkolwiek najbardziej mi to dokucza w ciemnozielonej farbie (tej, której właśnie w tej chwili używam) - numeru i nazwy nie podam, bo już dawno się starła. 
wiec teoretycznie moze chodzic o taki wlasnie problem
Click to see full-sized image