[PL] Zacharowe prace

Miejsce na prezentację i omawianie modeli, nad którymi ciągle pracujecie.
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat nie ukończonych modeli. Jeśli macie fotki gotowych prac, to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z WIPami.
Post Reply
Zachar
(Forum newbie)
Posts: 5
Joined: 2 Apr 2013, o 12:40

[PL] Zacharowe prace

Post by Zachar »

Witam

Po kilkunastu latach grania zdecydowałem się w końcu zacząć malować, wiadomo pomalowana armia strzela i walczy lepiej, niestety malowanie wychodzi mi tak sobie, aktualnie maluję DE venom zdjęcia zamieszczam poniżej.

ImageClick to see full-sized image

ImageClick to see full-sized image

ImageClick to see full-sized image

Starałem wzorować się na filmikach tego jegomościa

http://www.youtube.com/watch?v=jBOsH-wWugE

http://www.youtube.com/watch?v=trsExkvfqdY

Niestety efekty nie są zbyt dobre, więc jeżeli moglibyście poradzić co zmienić nad czym poćwiczyć czy generalnie powiedzieć mi o kilku podstawowych technikach to byłoby super fajnie. Generalnie mam również problem z pędzelkiem i ilością farby, na wszystkich filmach, które oglądałem w sieci ta farba idealnie złazi z pędzelka na model, u mnie tak jest tylko na samym początku, to jest jak zamoczę pędzelek w farbie, jedno może dwa pociągnięcia i tyle reszta zostaje na pędzlu, jak próbowałem farbkę rozwadniać to ona jest tak cienka że nie widać jej praktycznie na modelu.

Będę wdzięczny za wszelkie użyteczne porady i konstruktywną krytykę.

Pozdrawiam
Last edited by Slawol on 4 Apr 2013, o 13:09, edited 1 time in total.
Reason: W polskiej sekcji forum wstawiamy [PL] na początku tematu.
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] Zacharowe prace

Post by Slawol »

Witaj na forum :)

Słuchaj, początki są zawsze trudne. Skoro do tej pory nie zajmowałeś się malowaniem, to nie przejmuj się, jeżeli coś Ci od razu nie wychodzi. Na to potrzeba trochę czasu poświęcić.

Z farbami Ci nikt nie pomoże, bo zwyczajnie nie da się słowami tego wyjaśnić. Każda firma ma swoją chemię, swoje linie, swoje składniki i swoje właściwości. Ba, nawet GW zmieniło farby ostatnio i już wymagają one innego podejścia.

Na fym filmiku wcale nie widzę, żeby autorowi idealnie się farba nakładała, on też poprawia kilka razy jedno miejsce (i też te linie nie są idealnie równe - co jest pewne po spojrzeniu na sam sposób malowania i ułożenia pędzla), zanim kolor się pojawi, więc się nie martw. Konsystencja farby powinna być taka, żeby kryła i żeby nie była zbyt gęsta. Jedni twierdzą, że to konsystencja mleka (bardzo popularna porada), inni wolą malować gęstszą, a tak naprawdę sposób jest jeden: musisz to wyczuć i mówię tutaj o farbie, a nie o firmie. Doświadczenie przychodzi z czasem i jeżeli masz farby GW, to nauczysz się malować farbami GW. Kiedy kupisz sobie np. P3, to będiesz musiał się przyzwyczaić do P3 i tak po kolei będziesz wiedział, które farby jak traktować. Nie ma innej rady, jak ćwiczyć i wyłapać ten moment. Co więcej - nawet w przypadku jednej firmy różne kolory mogą inaczej kryć. Nie unikniesz tego i do każdego koloru będziesz musiał podchodzić indywidualnie.

Zamiast malować tak, jak na filmie, to spróbuj pociągnąć pędzlem wzdłuż krawędzi, jak ołówkiem od linijki. Na filmie gość robi krawędziowanie bokiem i coś tam sobie dopaćka, żeby na górze było. Z tego powodu ma brzydkie i nierówne linie, ale maluje sobie dla przyjemności swoją armię, jest zadowolony i OK, niech się bawi tak, jak umie :) Lepszy efekt jednak osiągniesz, gdy zrobisz linię wzdłuż, a boki pancerza normalnie potem domalujesz, obracając model (na filmie jest to trudne, bo podstawka przeszkadza), uważając, żeby Ci pędzel się nie ześlizgnął na wierzch pancerza, bo kleks gotowy wtedy :)

Na początek weź sobie jakiegoś manekina plastikowego/metalowego/żywicznego i ćwicz. Weź sobie pudełko po CD, kartkę papieru, karton, kawałek plastiku, czy metalu i zobacz, jak dana farba przy tej samej gęstości kryje różne powierzchnie. Osobiście wolę, gdy farbę mam rozcieńczyć, zamiast malować 5 razy tym samym kolorem jeden element, żeby w końcu pokryło.

Odnośnie samego modelu: źle nie jest, trochę nierówne te niebieskie linie, bo rękom brak pewności ruchu i ćwiczeń (no i problem z konsystencją farby). Rada ta sama - ćwiczyć, ćwiczyć. Kup sobie dobre pędzelki, niekoniecznie zaraz drogie, ale przynajmniej średniej jakości, żeby Ci się wygodniej malowało i włosie zachowało swoje właściwości jak najdłużej.

Armia Eldarów to same pancerze, a skoro chcesz mieć w taki sposób malowane, to musisz ćwiczyć kreski. Od razu wywal ten sposób z filmu i weź sobie płytkę i pędzel i maluj kwadraty, linie i łuki. Serio. W przypadku figurek, to najlepszą armią do nauki cienkich kresek są Space Marines i Eldarzy właśnie. Mają pancerze z ostrymi krawędziami i na nich możesz sobie wyrobić stabilne ruchy.

Podkładowanie modelu jest łatwiejsze przy użyciu sprayu lub aerografu, ale z tym drugim to sporo zabawy jest i marnowania czasu na mycie i ogarnianie stanowiska pracy. Puszka jest wygodna, a jeśli kupisz dobry spray i dobrze pskiniesz, to nie zalejesz figurki. Za to na pewno sporo czasu zaoszczędzisz. Jeżeli nakładasz podkład pędzlem, to także zgodnie z kształtem modelu, w tym przypadku wzdłuż. Duży pędzel, duży rozmiar (np. 5-6) i od dzioba aż po rufę, czy jak to tam nazwać. Płynne ciągnięcie pędzla, a nie ciapanie po kawałku. W przypadku podkładu nakładanego pędzlem staraj się mieć rzadszą farbę, bo to podkład, na niego przyjdą kolejne kolory. No i jeśli farba jest zbyt rzadka i spływa, to się nie martw, tylko po prostu nabieraj mniej na pędzel i staraj się go odsączyć nieco z wody na ręczniku papierowym.

I co jeszcze bardzo ważne: staraj się nie malować w powietrzu tak jak na filmie to widać. Przy modelu tego typu po prostu połóż go sobie na czymś miękkim, żeby się nie porysował i wtedy będzie stabilnie, a do podstawki przyklejaj potem. Kształt jest skomplikowany, ale można to ogarnąć, obracając model i manewrując pędzlem.

Pamiętaj także, by opierać ręce o biurko tak często, jak to możliwe. Malowanie w powietrzu to niepotrzebne utrudnienie, bo nie dość że pędzel chodzi, to jeszcze ręka z modelem. Więcej frustracji, niż nauki, że o braku przyjemności z malowania nie wspomnę.

Zdjęciami się na razie nie martw za bardzo, ale i nad nimi trzeba będzie popracować. Mogę powiedzieć, że są średnie. Widać, co trzeba, ale to chyba flesz i przez to dużo się odbija i ciężko dostrze dokładnie, gdzie niebieski przechodzi w zielony.

P.S. Najlepszym sposobem jest wybrać się na spotkanie malarskie z kimś z okolicy i poćwiczyć trochę na żywo. Jeśli masz możliwość, to oprócz Internetu warto skoczyć czasami na jakiś konkurs malarski i sobie z kimś porozmawiać i pomalować co nieco :)
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Zachar
(Forum newbie)
Posts: 5
Joined: 2 Apr 2013, o 12:40

Re: [PL] Zacharowe prace

Post by Zachar »

Hej

Dziękuje bardzo za porady i komentarz, odnośnie twojego posta:
1. Na pewno popróbuję pokreślić kwadraty itp jak radziłeś na płytkach Cd czy na czym tam, przyznam się że brzmi to w miarę sensownie bo faktycznie nie mam "pewnych" ruchów ręki,
2. Mamy świetne spotkania malarskie w Gryfanie, jedyny sklep z bitewniakami w Białymstoku,i przychodzą tam na prawdę fajni ludzie, którzy są coraz lepsi, problem w tym że mam dwójkę małych szkrabów w domu i póki co nie mam jak się wybrać więc to musi zaczekać :) ale w końcu tam trafię
3. Zdjęcia, no cóż były robione iphonem bez żadnych ustawień itp po prostu chciałem pokazać mój "poziom" i podpytać co i jak powinienem zrobić
4. Oprócz DE mam jeszcze demony i normalnych eldarów, gdzie te ostatnie są moją prawdziwą miłością, może uda namówić mi się żonę żeby założyła tu konto bo pomazała mi harlekinów (jej pierwsze figurki ever) i jak na mój gust zrobiła to rewelacyjnie, zdolna dziewczyna jest :)
5. Niestety czasu wolnego zbyt dużo nie mam ale myślę że uda mi się każdego weekednu wysupłać godzinkę na jakieś mazanie
6. Podkładuję aerografem, przez jakiś czas zastanawiałem się czy nie malować nim figurek (np hurtowo guardianów itp) ale przyznam że najpierw chciałym nauczyć się mazać pędzelkiem zwykłym bo mazanie aero to wyższa szkoła jazdy raczej.
Jeszcze raz dzięki za komenta, za jakiś czas postaram się wrzucić dalszą część pracy nad venomem :)
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] Zacharowe prace

Post by Slawol »

Serio, serio. To się może wydawać zabawne, ale od podstaw każdy zaczynał :)

Żonę oczywiście serdecznie zapraszamy, niech się pochwali tutaj swoimi dokonaniami! Dzieciaki też w odpowiednim wieku wciągnij w hobby, bo to super sprawa.

Malowanie aerografem pojawia się coraz częściej przy figurkach i na pewno przyspiesza pracę, ale ważne, by się nie zapędzić i nie używać go wtedy, gdy naprawdę nie ma takiej potrzeby. Albo nie używać go wciąż bez opamiętania dla samej zasady, bo idzie moda ;)

Wiadomo, że NMM można zrobić aero i dwoma kolorami (a jak ktoś chce przebarwienia, to może i więcej sobie zmieszać z czymś jeszcze), a reszta to odpowiednie naciśnięcie spustu, za to pędzlem więcej czasu to zajmuje i częściej trzeba farbę mieszać i poprawiać przejścia. Zresztą mistrzowie blendingu (jak np. Kacpero od nas), pokazują, że pędzlem można zrobić idealne przejście na ostrzu. Widziałem na żywo w Gorzowie kilka modeli Kacpra i oczom nie wierzyłem, że to pędzel był... No ale swoje odsiedzieć przy tej technice trzeba.

Sam dzisiaj malowałem aero ozdobne, metalowe wskazówki do starego zegara znajomego. Niezbyt duże. Oczyściłem, osuszyłem i przygotowałem sobie jasny podkład w puszcze (niezawodna Śnieżka, o której mówiłem tutaj). Potem użyłem psikacza, bo łatwiej i szybciej było jasnozłotą farbę napylić, za to detale i najmniejsze kąciki poprawiłem już cienkim pędzelkiem, bo tak było po prostu wygodniej. Regulowanie strumienia i podprowadzanie dyszy pod te miejsca było już gimnastyką, a pędzelkiem raz-raz podociągałem i spokój.

No ale co kto woli, kwestia upodobań i sposobu malowania :)
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Hacket
Posts: 171
Joined: 10 Oct 2008, o 20:44
Location: Olecko/Gdańsk - Poland
Contact:

Re: [PL] Zacharowe prace

Post by Hacket »

O proszę i znajomą twarzyczkę z Białego widzę tu na chestcie a to się chwali. Pewnie mnie nie kojarzysz ale w czwartek dopiero się poznało :P w kącie malowałem sobie. Patrze że mroczymi eldrami grałeś a samemu nieco mnie ciągnie w tą stronę kupiłem sobie kilka modeli w tym sukubicę i zobaczy się co z tym zrobię.

Ale wracają do tematu z doświadczenia wiem że im mniej farby tym lepiej tak jak Sławol napisał dużo jednak do dodania nie mam i bez trenowania postępu nie będzie. Najgorzej jest jednak czas sobie zorganizować ale działaj!
Co do fotek źle nie jest nie mniej nawet biała kartka jako tło będzie o niebo lepsza ;].
http://hacketo.deviantart.com/

Draw and paint stuff 2d and miniatures

working on : 4 terminators, Dark eldar Sucubuss
Post Reply