[PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Informacje i dyskusje o imprezach związanych z malowaniem - specjalnie dla rodaków :)

Czy przyjechałbyś na wystawę figurek, która nie byłaby konkursem?

Pewnie! Dla mnie liczy się (...)
17
71%
Raczej tak, chyba że (...)
4
17%
Raczej nie, ale gdyby przypadkiem (...)
1
4%
Zdecydowanie nie. Jak nie ma rywalizacji to nie ma sensu, ponieważ (...)
1
4%
Denne te odpowiedzi! Chciałem powiedzieć, że (...)
1
4%
 
Total votes: 24

mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by mahon »

Moja odpowiedź to, co chyba oczywiste: 1.

Dlaczego oczywiste? Bo chyba jeszcze nigdy nie jechałem na konkurs ze względu na jego aspekt konkursowy, tzn. dla rywalizacji. W ogóle rywalizacja nie leży w mojej (przynajmniej hobbystycznej) naturze - za dużo trzeba się i tak ścigać w życiu, więc w hobby wrzucam na luz na ile się da.
Nawet jeśli startowałem w konkursie, to raczej dla jego wystawowego aspektu - po to żeby pokazać więcej figurek, żeby znajomi mogli je na żywo obejrzeć (i zwykle się uśmiechnąć), po to żeby rozruszać środowisko. Ale przyjeżdżałem głównie dla ludzi - czyli dla Was. Dla tych spotkań, zobaczenia na żywo gąb, które przez większość czasu ukryte są za awatarami (jeśli ktoś w ogóle zadbał o awatara), dla żartów, głupawych zdjęć... Także dla zobaczenia prac innych - pochwalenia, doradzenia, zachęcenia, pogratulowania, podziwiania...

Jeśli miałbym mówić co by mnie zmotywowało albo demotywowało, to:
1. ludzie - znajomi to dobry czynnik motywujący. podstawowy. ich brak, to spadek motywacji.
2. rozmiar imprezy / ilość prac - to kolejna wartość. miło być uczestnikiem czegoś żywiołowego, gdzie widać masowe zaangażowanie. poza tym wiele prac - nawet nie doskonałych, ale przeciętnych, miło wypełnia czas na imprezie, miło się gapi w gabloty, potem miło się komentuje
3. jakość prac - chyba ostatni czynnik dla mnie (bo lokalizację i czas pomijam). nie muszą być wypasy, choć miło takie zobaczyć. ponieważ dla mnie ważniejsze jest spotkanie z ludźmi, a niekoniecznie z "mistrzami", to i prace nie muszą być super wypaśne. miło jeśli trochę jest...
Slawol wrote:Tak ja to odbieram, ale może zamysł autora był inny :)

Oczywiście odpowiedziałem na pierwsze :) Bo przyjechałbym sobie pooglądać :) Tak po prostu. Ale chciałbym Was tam spotkać też :)
już poprawiam.
oczywiście, że chodziło o to, że w przypadku konkursu nie chodzi komuś tyle o aspekt rywalizacyjny co o aspekt wystawowy. więc nie przeszkadzałoby mu, że w wystawie aspektu rywalizacyjnego nie ma.
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
dead
Posts: 998
Joined: 19 Oct 2005, o 23:41
Location: Wejherowo
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by dead »

ja zaznaczylem 1 ale moim ALE jest czas i kasa ... niestety czesto priorytety w wydawaniu pieniedzy mam inne a nie majac stalego dochodu niestety ciezko jest.
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by mahon »

oczywiście, ale tu chodzi raczej o to czy wytarczy wystawa, czy musi być konkurs
wiadomo, że każdy ma jakieś ograniczenia związane z pozafigurkowym życiem
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Marta
Posts: 1840
Joined: 22 Apr 2009, o 20:24
Location: London
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by Marta »

mahon wrote:oczywiście, ale tu chodzi raczej o to czy wytarczy wystawa, czy musi być konkurs
wiadomo, że każdy ma jakieś ograniczenia związane z pozafigurkowym życiem
Wiesz w sumie wszystko napisales w swoim poprzednim poscie.
Dla 3 prac na krzyz to niewielu osobom chcialoby sie zad z domu ruszyc, nawet jakby mialo by to byc gdzies w tym samym miescie.
Ale dla 3 prac i ludzi... juz bardziej. Dla kilkudziesieciu prac i super ludzikow warto jechac przez pol kraju.
Dla setek prac to nawet nikogo nie znajac warto pojechac i popatrzec. Np takie Euro (pisze o Euro bo tam bylam ale moze byc tez Diuk czy ten ostatni event we Wloszech). Tam warto pojechac po prostu jak na wystawe. Setki prac, bardzo roznorodnych, poziom wybija w kosmos... Nawet bez gadania z ludzmi, mozna sie sporo nauczyc patrzac na same prace i to nie tylko konkursowe. A ze ludzie do tego przyjazni i nastawieni na gadanie to juz w ogole mozna wrocic z przepranym mozgiem:D

pzdr
'eM
Impossible is Nothing!!
Twisted Brushes
Grabz
Posts: 56
Joined: 9 Nov 2011, o 00:24

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by Grabz »

Moje ALE wygląda dokładnie tak jak Dead'a niestety :(
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by Nameless »

tak Grabz, i wielu innych ma podobne ALE (ja tez) - ale w tej konkretnej dyskusji wylaczmy sprawy finansowo-czasowo-organizacyjne.
pytanie jest tylko o to czy jezdzimy na impreze dla rywalizacji, czy nie tylko...

ja oczywiscie dolaczam sie do choru i glosuje za pierwsza opcja. Owszem, lubie rywalizacje (choc zazwyczaj sie doluje swoimi wynikami ;) ), w konkursach internetowych biore udzial czesto (bo mnie motywuja terminy), w stacjonarnych tez probuje wziac udzial.
ale jakby ktos stworzyl impreze wystawowa, przyjade i wystawie pol swojej polki pomalowanej :) oczywiscie, chcialbym zeby taka wystawa byla polaczona z jakas ogolnie pojeta integracja i dodatkowymi atrakcjami (typu nauka malowania, speed painting)...
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
Grabz
Posts: 56
Joined: 9 Nov 2011, o 00:24

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by Grabz »

Naturalnie są plusy imprezy czysto pokazowej, można by zobaczyć więcej prac, także i te już nagrodzone. Nagle z kilkudziesięciu mogłoby się przerodzić w w kilkaset znakomitości do spozierania. Czy ludzi by zachęciło nie wiem, mnie na pewno.
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by mahon »

Nameless wrote:jakby ktos stworzyl impreze wystawowa, przyjade i wystawie pol swojej polki pomalowanej :) oczywiscie, chcialbym zeby taka wystawa byla polaczona z jakas ogolnie pojeta integracja i dodatkowymi atrakcjami (typu nauka malowania, speed painting)...
otóż to - jakby była wystawa to mogę przywieźć więcej niż po 1 pracy na kategorię
pewnie nic co zaprze dech widzom (poza 1 modelem, ale i tak efekt już się zużył na hussarze), ale może ktoś zobaczy rzadkie modele, niepopularnych producentów, itd.

a integracja i ludzie to podstawowy motywator dla mnie, o czym pisałem
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Camelson
Jarek Wędrowniczek
Posts: 406
Joined: 13 Dec 2008, o 22:49
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by Camelson »

A wystawa byłaby kategoriami czy malarzami? Bo jak czasami widze zdjecia z wystaw to wszystkie prace danego malarza stoją w jednym miejscu, nigdy nie byłem na takiej wystawie dlatego pytam :)
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] Czy przyjechałbyś na wystawę figurek?

Post by mahon »

nie wiem.
nie sądzę, że ktoś o tym (już) myślał.

dyskusja jest raczej o tym czy do przyjazdu na konkurs motywuje nas możliwość rywalizowania lub wygrania czegoś, czy sam fakt pokazywania i oglądania figurek.

wiem, że są ludzie, którzy przyjadą mając szanse na wygranie kolejnego trofeum, ale bez tego by nie przyjechali.

ale co do twojego pytania to chyba fajnie byłoby "malarzami", bo skoro nie ma rywalizacji, to nie ma sensu sztuczny podział na kategorie.
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Post Reply