Ebuy, ebuy, ebuy... ciągle się o nim słyszy. Ktoś coś maluje na ebuy, ktoś coś już sprzedał.
Ostatnio sam zacząłem się zastanawiać czy by czegoś nie pomalować w celach czysto komercyjnych.(drogie jest to nasze hobby, oj drogie ) I tu się nasunęło bardzo ważne pytanie: CO MALOWAĆ?
Zwracam się więc do was, jako bardziej doświadczonych malarzy. Co warto wystawiać na aukcjach? Na co jest popyt? I na co zbyt duża podaż? Czy lepiej malować pojedyńcze modele czy oddziały? Pytam bo przecież jak zainwestuje w figurke/i której nikt nie bedzie chciał potem kupić to co ja z nią zrobie?
Kolejnym moim pytaniem jest :JAK MALOWAĆ? Co jakiś czas można na forum natrafić na posty w których jest napisane że figurak jest "ebuy'owa" albo "w ebuy'owym stylu". czyli w jakim? czy chodzi tylko o to że te figuri są w przykuwających uwage kolorach?
EDIT: Mamy taką zasadę, że na polskim forum tytuł zaczynamy od [PL]
Mahoń
[PL] ebuy - co malowac?
CO MALOWAĆ?
Cóż - przede wszystkim to, co jest teraz w modzie. Aktualnie duży popyt jest na DA, ale z tego co widze imperium, też się dobrze sprzedaje.
Ogólnie SM się mega dobrze sprzedają, WE też całkiem.
Nastawiłbym się na twoim miejscu na HE, które mają wyjść w wakacje, bo elfy dają duże mozliwości pokazania umiejętności, mozna je pomalować w uwielbiane przez amerykanów oczojebne kolory i to jest będzie wszytkim pasować
Cóż - przede wszystkim to, co jest teraz w modzie. Aktualnie duży popyt jest na DA, ale z tego co widze imperium, też się dobrze sprzedaje.
Ogólnie SM się mega dobrze sprzedają, WE też całkiem.
Nastawiłbym się na twoim miejscu na HE, które mają wyjść w wakacje, bo elfy dają duże mozliwości pokazania umiejętności, mozna je pomalować w uwielbiane przez amerykanów oczojebne kolory i to jest będzie wszytkim pasować
Tak , ja też zauważyłem ,że amerykanie bardzo lubią jasne i czyste kolorki i równie ekspresyjne freehandy.
Osobiście zauważyłem także ,że Bretonia oraz high elfy bardzo dobrze się sprzedają.
Niemniej jednak rozpoczęcie sprzedaży na ebay`u na własna rękę wiąże się z pewnymi sprawami i pozałatwianie tego wszystkiego absorbuje trochę czasu i pieniędzy...No ,ale jednak warto ciut się pomęczyć.
Osobiście zauważyłem także ,że Bretonia oraz high elfy bardzo dobrze się sprzedają.
Niemniej jednak rozpoczęcie sprzedaży na ebay`u na własna rękę wiąże się z pewnymi sprawami i pozałatwianie tego wszystkiego absorbuje trochę czasu i pieniędzy...No ,ale jednak warto ciut się pomęczyć.
[PL] ebuy - co malowac?
Mahoń storpedował temat...- kolorowe jest lepsze
- czyste jest lepsze
- freehand jest dobry.......
... a potem dowalił dla kontrastu:
a i tak ebay to loteria...
I rób co chcesz
Sam nie jestem zbytnio doświadczony, ale jako malarz i "przeglądacz" różnych galerii i stron, sam często się rozglądam za "ebayowymi" trendami, bo zdarzyło mi się coś popełnić
A tak poza tym to dorzucę swoje trzy grosze: uważam też, że szybko idą NOWE modele, czyli takie, które GW dopiero co wypuściło, a czołowe polskie studia (i nie tylko, indywidualni malarze z zagranicy też) zaraz je mają pomalowane Tak mi się wydaje (vide nowy speeder z herosem do DA, nowy czempion do DA itd.), potem jak gdyby atmosfera opada, lecą "standardy" (w sumie to ciągle są w użyciu): Bretonnia, HE, SM, różne kolekcjonerskie modele, duże, małe, a także nieszablonowe (winiety, dioramki, no i konwersje)... ledwie pojawił się nowy Priest do Imperium, już go pełno na eBayu Jaki szał był/jest z czempionem do HE, tym z tarczą, hełmem z piórami i postawionym mieczem ostrzem w dół.
Limitowane modele też różnie chodzą (cena), z tego co zauważyłem, ale w sumie zawsze się sprzedają.
Maszyny, squady i regimenty też nieźle chodzą, ale dobrze, jeśli są "pod armię", tak właśnie, żeby sobie gracz z USA od razu na stół postawił i grał
A co do malowania, to powszechnie właśnie wiadomo, że ma być kolorowo Zdarza się jednak, że realistycznie pomalowana figurka też pójdzie No i nie można pominąć malarzy o ustalonej renomie
Pozdrawiam
Sławol
RE: [PL] ebuy - co malowac?
haha Mahoń tak ma, zwłaszcza jak pisze z pracy Krótko i zwięźle ... urzędowo
RE: [PL] ebuy - co malowac?
ja? nieee.. mam rozlazły i mało treściwy styl