Miałam okres, kiedy musiałam sama chodzić do sortowni, jeśli chciałam się doprosić o paczkę
Trochę poginęło listów, ale to od tych, którzy wysyłają niepoleconymi/ekonomicznymi listami
Jakiś czas temu poczta zmiażdżyła puszkę z figurką - uszkodzili moją Ariell.
Odszkodowania nie dostaliśmy, bo koperta nie była uszkodzona.
Stany zwalały rekalamcję na Polskę, a Polska na Stany.
Mam dobre zdanie o moim punkcie pocztowym, ale nie koniecznie o całej firmie.
Z połowy przesyłek za potwierdzeniem odbioru nie dostajemy potwierdzeń, a reklamowanie ich wszystkich, to tona papierkowej roboty.
Masa asystentek pocztowych jest nieprzygotowana. Komuś "pani z poczty" wmawiała, że pudełko może iść jedynie jako paczka; inna, że pudełko musi być w kopercie, żeby był to list. Dlatego, jak już sobie przeszkoliłam swoje "panie z poczty" to do żadnego innego punktu nie chadzam, bo te wiedzą ile za ile i co się opłaca (ale przed wszystkim przyjęcie jednego listu priorytetowego z zadeklarowaną wartością i potwierdzeniem odbioru, nie trwa 20min)
Nigdy nie wiadomo jak paczka będzie traktowana na II końcu sznurka
W USA rzucają paczkę, czy list pod drzwi jeśli się do skrzynki nie mieści, więc wiele też zależy od siły rzutu i sąsiadów klienta
List Priorytetowy leci oficjalnie do 10 chyba, ale zwykle w przeciągu tygodnia już jest.
Paczka priorytetowa idzie dłużej zwykle maksymalny czas wydłużony jest dwukrotnie, czyli skoro po Polsce to tydzień, to na zagranice pewnie dają sobie 2 tygodnie.
Część ludzi wierzy, że paczki są lepiej traktowane ... ja w to nie wierzę, ale nie odbieram nikomu złudzeń.
List do 300g polecony, priorytetowy za potwierdzeniem odbioru, kosztować Cię będzie 21,80,-
powyżej 300g pewnie pod 30,- (jakieś 28??)
Kuriera za podobne pieniądze nie znajdziesz.
). przez kilka lat wcięło mi bodajże dwie paczki - raz nie otrzymałem paczki, po tym jak przeprowadziłem się w warszawie na nowy adres, drugi raz nie dotarla przesyłka ode mnie. co lepsze, wróciła po 3 miesiącach, z innego adresu 
podziwiam...
