[PL] Nora Sławola [17.03.17 - Cornelius]
Forum rules
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
Prosimy, abyście w tym dziale starali się zamieszczać prace i dyskusje na temat gotowych modeli. Jeśli macie fotki WIP (tzn. z przebiegu prac), to zamieśćcie je w stosownym dziale i ewentualnie podajcie link do takiego tematu w poście z gotową pracą.
-
quidamcorvus
- Posts: 1078
- Joined: 18 Apr 2009, o 18:15
- Location: Żory/Katowice, Silesia, Poland
Re: [PL] Nora Sławola (03.10.12 - modele dla Clash for a Cur
Dzięki za komentarze, Miśki! Fakt, co nieco można by jeszcze podreperować 
A teraz mamy kolejny model - Miss Tickelnott, którego recenzję możecie przeczytać o tutaj.
Długa i zawiła historia z tym modelem... A efekt nie do końca mi pasuje, ale za to klient zadowolony, więc to najważniejsze.
Z początku miałem plan, żeby zrobić podstawkę bogatą i dużą. Im bardziej jednak wkręcałem się w proces wymyślania, tym większy miałem bałagan w głowie... Z początku chciałem zrobić fragment ulicy Londynu z 1888 roku, żeby dopasować model klimatem. Do tego miała być brama z ogrodzeniem i latarnia, scena w nocy i OSL. Zrobiłem sobie małą symulację i na końcu okazało się, że wyszła mi podstawka z modelem... Miałem już na oku zakupy części w skali 1:35, ale zmieniłem zdanie... Trochę mnie to zbiło z tropu i postanowiłem zmienić całkowicie pomysł. Dodatkowo pani nosi dziwaczną broń, która dziwnie by wyglądała na ulicy... Nie mówiąc o jakimś dziwnym pojemniku na plecach, a właściwie wbitym w plecy. No to już mi cyborgiem poleciało za mocno. I byłem w kropce. Odpuściłem sobie znów pomysł na podstawkę, bo już mi się para skupiała pod czachą i skupiłem się na malowaniu. Tutaj z pomocą przyszedł niezawodny Google i zdjęcia z ciuchami wiktoriańskimi i ogólnie steampunkowe.
Podstawka w końcu została oryginalna, a zamiast ją rozszerzać, to postanowiłem ją wynieść nieco w górę. I to był dobry pomysł.
A kolorów było sporo: czarno-czerwone, bordowe, do tego złote wstawki... Ogólnie moda "na damę", a nie "na fruwajkę"
I tak mi się kotłowało... No i jakoś tak mi wpadło do głowy, że przecież jest jeszcze "Powrót do przyszłości III". I wtedy byłem w domu.
Clara Clayton. Fiolet + czarne i złote dodatki. Bingo! Odpaliłem film i już miałem cały model pomalowany
Nawet kolor włosów i oczu pasował.
Click to see full-sized image
Źródło: https://tommygunawan-20.blogspot.com/201 ... e-iii.html
Click to see full-sized image
Źródło: https://www.icollector.com/Mary-Steenbur ... _i11537282
Miały być także freehandy. Zacząłem paćkać coś na fałdach, ale szybko doszedłem do wniosku, że to nie przejdzie. Ani jakieś pnącza, ani listki, ani nic mechanicznego, kwiatki też by dziwnie wyglądały, jak u gosposi... Nie, musiało być klasycznie, a szkoda, bo w głowie miałem inną wizję. W sumie ponad połowa koncepcji została zmieniona.
No ale coś w nawiązaniu do Steampunka musiało być. No bo sam Dziki Zachód to zbyt kowbojskie... No ale Clara biegała tam w roku 1885 za Emmetem
Czasy odpowiednie, moda jest, latająca lokomotywa na parę...
No to musi być coś z Dzikiego Zachodu. Teraz - jak tu zamontować jakieś tryby, żeby to pasowało... Znów siedzę i myślę. No i kolejna scena z filmu z zegarem i pamiątkowe zdjęcie Marty'ego i Doca. I tyle mi wystarczyło.
Znalazłem stary budzik w szufladzie i zaraz zrobiłem recykling
Zmontowałem resztki mechanizmu zegara, jędną wskazówkę ułamałem i dorobiłem z drutu, drugą nieco wygiąłem, sekundnik też wrzuciłem, a na to różne kółka. Do tego jakieś tryby, blaszki i metalowa siatka - stara zaślepka z obudowy komputera. To wszystko miało na celu nawiązanie do zegara z filmu oraz do Clary Clayton i myślę, że na tak małej powierzchni coś tam upchnąłem. Sam model jest dość wysoki, więc nie chciałem zrobić wieży strażniczej. No i do tego ziemia z westernu i oczywiście zielsko z prerii. Nie chciałem zbytnio przedobrzyć, bo sam model ma sporo różnych detali, a do tego broń jest mocno wyeksponowana, więc mogłoby być zamieszanie.
Na ile mi wyszło - to już Wy ocenicie. Model ogólnie jest z tych, którę się same malują, a to naprawdę zasługa dobrej rzeźby i wyraźnych, odciętych detali. To znacznie ułatwia nakładanie cieni i warstw.
Szkoda tylko, że jako pojedynczy model na dużej podstawce by trochę zginął... Za to warto zrobić większą scenkę przy użyciu różnych modeli Smart Maxa, bo idealnie się do tego nadają.
No, to zapraszam do komentowania i wytykania baboli
Click to see full-sized image
Mahoń, dziękuję za zdjęcia.
A teraz mamy kolejny model - Miss Tickelnott, którego recenzję możecie przeczytać o tutaj.
Długa i zawiła historia z tym modelem... A efekt nie do końca mi pasuje, ale za to klient zadowolony, więc to najważniejsze.
Z początku miałem plan, żeby zrobić podstawkę bogatą i dużą. Im bardziej jednak wkręcałem się w proces wymyślania, tym większy miałem bałagan w głowie... Z początku chciałem zrobić fragment ulicy Londynu z 1888 roku, żeby dopasować model klimatem. Do tego miała być brama z ogrodzeniem i latarnia, scena w nocy i OSL. Zrobiłem sobie małą symulację i na końcu okazało się, że wyszła mi podstawka z modelem... Miałem już na oku zakupy części w skali 1:35, ale zmieniłem zdanie... Trochę mnie to zbiło z tropu i postanowiłem zmienić całkowicie pomysł. Dodatkowo pani nosi dziwaczną broń, która dziwnie by wyglądała na ulicy... Nie mówiąc o jakimś dziwnym pojemniku na plecach, a właściwie wbitym w plecy. No to już mi cyborgiem poleciało za mocno. I byłem w kropce. Odpuściłem sobie znów pomysł na podstawkę, bo już mi się para skupiała pod czachą i skupiłem się na malowaniu. Tutaj z pomocą przyszedł niezawodny Google i zdjęcia z ciuchami wiktoriańskimi i ogólnie steampunkowe.
Podstawka w końcu została oryginalna, a zamiast ją rozszerzać, to postanowiłem ją wynieść nieco w górę. I to był dobry pomysł.
A kolorów było sporo: czarno-czerwone, bordowe, do tego złote wstawki... Ogólnie moda "na damę", a nie "na fruwajkę"
I tak mi się kotłowało... No i jakoś tak mi wpadło do głowy, że przecież jest jeszcze "Powrót do przyszłości III". I wtedy byłem w domu.
Clara Clayton. Fiolet + czarne i złote dodatki. Bingo! Odpaliłem film i już miałem cały model pomalowany
Click to see full-sized imageŹródło: https://tommygunawan-20.blogspot.com/201 ... e-iii.html
Click to see full-sized imageŹródło: https://www.icollector.com/Mary-Steenbur ... _i11537282
Miały być także freehandy. Zacząłem paćkać coś na fałdach, ale szybko doszedłem do wniosku, że to nie przejdzie. Ani jakieś pnącza, ani listki, ani nic mechanicznego, kwiatki też by dziwnie wyglądały, jak u gosposi... Nie, musiało być klasycznie, a szkoda, bo w głowie miałem inną wizję. W sumie ponad połowa koncepcji została zmieniona.
No ale coś w nawiązaniu do Steampunka musiało być. No bo sam Dziki Zachód to zbyt kowbojskie... No ale Clara biegała tam w roku 1885 za Emmetem
No to musi być coś z Dzikiego Zachodu. Teraz - jak tu zamontować jakieś tryby, żeby to pasowało... Znów siedzę i myślę. No i kolejna scena z filmu z zegarem i pamiątkowe zdjęcie Marty'ego i Doca. I tyle mi wystarczyło.
Znalazłem stary budzik w szufladzie i zaraz zrobiłem recykling
Zmontowałem resztki mechanizmu zegara, jędną wskazówkę ułamałem i dorobiłem z drutu, drugą nieco wygiąłem, sekundnik też wrzuciłem, a na to różne kółka. Do tego jakieś tryby, blaszki i metalowa siatka - stara zaślepka z obudowy komputera. To wszystko miało na celu nawiązanie do zegara z filmu oraz do Clary Clayton i myślę, że na tak małej powierzchni coś tam upchnąłem. Sam model jest dość wysoki, więc nie chciałem zrobić wieży strażniczej. No i do tego ziemia z westernu i oczywiście zielsko z prerii. Nie chciałem zbytnio przedobrzyć, bo sam model ma sporo różnych detali, a do tego broń jest mocno wyeksponowana, więc mogłoby być zamieszanie.
Na ile mi wyszło - to już Wy ocenicie. Model ogólnie jest z tych, którę się same malują, a to naprawdę zasługa dobrej rzeźby i wyraźnych, odciętych detali. To znacznie ułatwia nakładanie cieni i warstw.
Szkoda tylko, że jako pojedynczy model na dużej podstawce by trochę zginął... Za to warto zrobić większą scenkę przy użyciu różnych modeli Smart Maxa, bo idealnie się do tego nadają.
No, to zapraszam do komentowania i wytykania baboli
Click to see full-sized imageMahoń, dziękuję za zdjęcia.
-
quidamcorvus
- Posts: 1078
- Joined: 18 Apr 2009, o 18:15
- Location: Żory/Katowice, Silesia, Poland
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
Nieźle, nieźle...
Fajny, ciekawy model. Podoba mi się niemal całe malowanie.
Jedyne co mi nie pasuje to te oczka/półkule na broni, wyglądają na nie pomalowane i czarny kolor mi tu nie pasuje - może jakaś zieleń? Broń wyglądałaby jeszcze bardziej obco?
Druga rzecz która mi nie pasuje to ta metalowa siatka, leje się jak u Salvadaro Dali.
Fajny, ciekawy model. Podoba mi się niemal całe malowanie.
Jedyne co mi nie pasuje to te oczka/półkule na broni, wyglądają na nie pomalowane i czarny kolor mi tu nie pasuje - może jakaś zieleń? Broń wyglądałaby jeszcze bardziej obco?
Druga rzecz która mi nie pasuje to ta metalowa siatka, leje się jak u Salvadaro Dali.
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
Dzięki za komentarz!
Broń nieco podpatrzyłem od jakovazora i te czarne kształty mi podpasowały. Ale może faktycznie można było tam coś niecoś urozmaicić.
A już niedługo Szajsus, znaczy się Typhus i potem pierwszy z 4-ech Dreadnoughtów do przedherezyjnej armii Dark Angels, także zlecenie. Dużo zniszczeń i brudzingu, czyli tego, co Sławol lubi najbardziej
P.S. A powiem Ci, że łaził mi po głowie kiedyś motyw Salavdora jako elementu dioramy
Może jeszcze do tego wrócę i coś psychodelicznego wymyślę z wykorzystaniem lejących się zegarów 
Broń nieco podpatrzyłem od jakovazora i te czarne kształty mi podpasowały. Ale może faktycznie można było tam coś niecoś urozmaicić.
A już niedługo Szajsus, znaczy się Typhus i potem pierwszy z 4-ech Dreadnoughtów do przedherezyjnej armii Dark Angels, także zlecenie. Dużo zniszczeń i brudzingu, czyli tego, co Sławol lubi najbardziej
P.S. A powiem Ci, że łaził mi po głowie kiedyś motyw Salavdora jako elementu dioramy
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
mnie sie bron podoba, fajne to przejscie czern/braz/biel.
panna mi sie nie podoba. plaszczy sie troche zbyt mocno odcina i zdecydowanie zbyt mocno blyszczy. jakby z folii albo lateksu byl. i twarz jakas sztuczna.
niby wszystko ladnie, gladko, ale inne twoje prace mi bardziej do gustu przypadly.
aha, zielen trawy zbyt soczysta, szczegolnie pod tak zardziewialym zelastwem.
panna mi sie nie podoba. plaszczy sie troche zbyt mocno odcina i zdecydowanie zbyt mocno blyszczy. jakby z folii albo lateksu byl. i twarz jakas sztuczna.
niby wszystko ladnie, gladko, ale inne twoje prace mi bardziej do gustu przypadly.
aha, zielen trawy zbyt soczysta, szczegolnie pod tak zardziewialym zelastwem.
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
Wdzięczna rzeźba
i plus za inspirację, jak najbardziej trafiona
Bardzo fajnie wyszły metaliki i przybrudzenia na nich, organiczna broń i twarz (można dodać blik w oczach, trochę by ją ożywił). Czarne elementy dobrze rozjaśnione, tylko na 3cim ujęciu od góry kapelusz wyszedł płasko, pewnie kwestia zdjęcia. Można by nieco bardziej rozjaśnić czerwień na przedramionach. Dałbym też ciemniejszą trawkę statyczną, odciąga wzrok od dość mrocznej figurki, coś mniej intensywnego, bardziej brudnego korespondowało by lepiej z korozją. Nie wiem dlaczego płaszczyk się tak błyszczy, ale to pewnie znowu kwestia zdjęcia.
All in all, fajna pracka i z przyjemnością się ją ogląda
Bardzo fajnie wyszły metaliki i przybrudzenia na nich, organiczna broń i twarz (można dodać blik w oczach, trochę by ją ożywił). Czarne elementy dobrze rozjaśnione, tylko na 3cim ujęciu od góry kapelusz wyszedł płasko, pewnie kwestia zdjęcia. Można by nieco bardziej rozjaśnić czerwień na przedramionach. Dałbym też ciemniejszą trawkę statyczną, odciąga wzrok od dość mrocznej figurki, coś mniej intensywnego, bardziej brudnego korespondowało by lepiej z korozją. Nie wiem dlaczego płaszczyk się tak błyszczy, ale to pewnie znowu kwestia zdjęcia.
All in all, fajna pracka i z przyjemnością się ją ogląda
my blog:
https://blobofpaint.github.io/
profiles:
puttyandpaint.com/blobofpaint
instagram.com/blobofpaint_minis/
coolminiornot.com/artist/blobofpaint
coolminiornot.com/artist/chiquita
https://blobofpaint.github.io/
profiles:
puttyandpaint.com/blobofpaint
instagram.com/blobofpaint_minis/
coolminiornot.com/artist/blobofpaint
coolminiornot.com/artist/chiquita
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
Dzięki za komentarze!
Kiecka się świeci, ale to nie wina zdjęć, tylko moja. I tak udało mi się to nieco przygasić, bo było jeszcze gorzej. Nie wiem, czym to było spowodowane, płukałem pędzle, odtłuszczałem i czyściłem wszystko i mieszałem farbę (nową Xereus Purple) bardzo długo i wciąż mi zostawiała taki półmat. Muszę wziąć jakiegoś manekina i zobaczyć, gdzie dałem ciała, ale mam wrażenie, że ta nowa farba GW jest półmatem... Może się mylę.
Z trawą też miałem zgryz, bo niby na łące może stać zardzewiały wrak samochodu w pełnym słońcu i nie powinno być z tym problemu. Za to na pewno pod kątem wizualnym, artystycznym, czy jak go tam jeszcze nie nazwać - faktycznie ciemna trawa komponowałaby się lepiej
No ale wyszło, jak wyszło.
Kiecka się świeci, ale to nie wina zdjęć, tylko moja. I tak udało mi się to nieco przygasić, bo było jeszcze gorzej. Nie wiem, czym to było spowodowane, płukałem pędzle, odtłuszczałem i czyściłem wszystko i mieszałem farbę (nową Xereus Purple) bardzo długo i wciąż mi zostawiała taki półmat. Muszę wziąć jakiegoś manekina i zobaczyć, gdzie dałem ciała, ale mam wrażenie, że ta nowa farba GW jest półmatem... Może się mylę.
Z trawą też miałem zgryz, bo niby na łące może stać zardzewiały wrak samochodu w pełnym słońcu i nie powinno być z tym problemu. Za to na pewno pod kątem wizualnym, artystycznym, czy jak go tam jeszcze nie nazwać - faktycznie ciemna trawa komponowałaby się lepiej
-
Nameless
- The Better Choice

- Posts: 17415
- Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
- Location: Silesia, Poland
- Contact:
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
obok tak, ale pod? raczej by ta rdza kapala razem z kazdym opadem atmosferycznym. ale to juz teoretyczne dywagacje.Slawol wrote:Z trawą też miałem zgryz, bo niby na łące może stać zardzewiały wrak samochodu w pełnym słońcu i nie powinno być z tym problemu.
Re: [PL] Nora Sławola (19.11.12 - Miss Tickelnott - Smart Ma
Typhus.
Malowanie zupełnie dowolne, więc robiłem, co mi się żywnie podobało. Miał być tylko nurglowy i wyróżniać się klientowi w armii i to tyle z wymagań.
Recenzję tego modelu możecie przeczytać o tutaj.
Po drodze wpadło mi jeszcze kilka problemów typu dziurki, czy gdzieś głęboko ukryta linia podziału, ale poza tym, co napisałem w recenzji, na szczęście obyło się bez większych przeszkód.
Zapraszam do komentowania
Click to see full-sized image
Mahoń, dziękuję za zdjęcia.
Malowanie zupełnie dowolne, więc robiłem, co mi się żywnie podobało. Miał być tylko nurglowy i wyróżniać się klientowi w armii i to tyle z wymagań.
Recenzję tego modelu możecie przeczytać o tutaj.
Po drodze wpadło mi jeszcze kilka problemów typu dziurki, czy gdzieś głęboko ukryta linia podziału, ale poza tym, co napisałem w recenzji, na szczęście obyło się bez większych przeszkód.
Zapraszam do komentowania
Click to see full-sized imageMahoń, dziękuję za zdjęcia.
Re: [PL] Nora Sławola [30.12.12 - Nurgle Typhus - GW Finecas
Model bardzo udany, żółć zasługuje na szczególną pochwałę. Dobrze się na niej komponują zacieki i inne zabrudzenia. Rewelka.
Podstawka jest ok ale moim zdaniem te kępki trawy średnio pasują. Wyglądałyby IMO lepiej jakby były bardziej uschnięte.
Pozdrawiam.
Podstawka jest ok ale moim zdaniem te kępki trawy średnio pasują. Wyglądałyby IMO lepiej jakby były bardziej uschnięte.
Pozdrawiam.



